Autostrada A1 gotowa. Kierowcy wreszcie się doczekali
Na ten moment kierowcy czekali od dawna. Cały 81-kilometrowy odcinek autostrady A1, budowanej od Częstochowy do Tuszyna jest już dla kierowców dostępny w pełnej funkcjonalności. Można nim jechać z pełną prędkością autostradową, czyli nawet 140 km/h.
INFRASTRUKTURA BUDOWA DRÓG, ZOBACZ KONIECZNIE
- Wiosna na budowie ekspresowej S1 w Beskidach: Ciężki sprzęt działa na placu budowy
- Autostrada A4: Od dziś nie zjedziecie na S1 na węźle w Brzęczkowicach. Zamkną zjazd
- Dziennie autostradą A4 przejeżdża prawie 47 tysięcy aut. Są z tego spore zyski
- To ostatnie cztery lata płatnej A4 z Katowic do Krakowa, ale najpierw podwyżka opłat
- Zaczęli remont wiaduktu na A4 w Mysłowicach. To miejsce, gdzie krzyżują się A4 i S1
- Śląskie. Za trzy lata gierkówka ma być jak nowa. Szykuje się przetarg za przetargiem
Ostatnim, budowanym odcinkiem A1 były 24-kilometry między Piotrkowem Trybunalskim i Kamieńskiem. Już od grudnia zeszłego roku kierowcy mogli się tam poruszać trzema pasami, ale wciąż obowiązywały jeszcze ograniczenia prędkości do 100 km/h. Drogowcy kończyli budowę, co wiązało się z czasowymi zajęciami pasów ruchu i wspomnianymi ograniczeniami. Teraz ograniczenia zniknęły.
- Zakończyły się nie tylko wszystkie prace na tym odcinku, ale także wieloletni proces budowy autostrady A1 w Polsce – poinformował w piątek Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
A1 już bez utrudnień
Przypomnijmy, że na całym, ponad 80-kilometrowym betonowym odcinku od Tuszyna do początku obwodnicy Częstochowy mamy dwie jezdnie po trzy pasy ruchu. Trwają jeszcze prace przy dobudowie trzeciego pasa ruchu na krótkim, początkowym odcinku obwodnicy Częstochowy, które, jak zapewnia GDDKiA nie powodują utrudnień w ruchu.
Autostrada A1 to jedyna w Polsce droga o tym standardzie o przebiegu południkowym. Zaczyna się na granicy Polski z Czechami w Gorzyczkach, a kończy na węźle Rusocin, gdzie z A1 można zjechać wygodnie na ekspresową trasę S6, prowadzącą do Trójmiasta.
Jak obliczono całą A1 z Gorzyczek do Rusocina, czyli 560 km można spokojnie przejechać w pięć godzin, nie przekraczając dopuszczalnej prędkości.
Starą autostradę przebudowano w nowoczesną
Przypomnijmy. Pierwszy odcinek autostrady A1 oddano do ruchu w 1989 roku. Był to fragment od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego. Dawniej część gierkówki. Teraz dawna „stara” autostrada przeszła metamorfozę. Drogę rozebrano i w jej miejscu wybudowano nową, nowocześniejszą trasę, spełniającą obecne standardy, będąca częścią budowanego od 2018 roku ponad 80-kilometrowego ostatniego, brakującego odcinka autostrady A1.
Północna część A1, ponad 150 km od Rusocina pod Gdańskiem do Torunia, została wybudowana przez koncesjonariusza w latach 2005 – 2011. Pięć lat później autostradą można było dojechać ponad 180 km dalej, do Tuszyna. W latach 2007 – 2014 zrealizowano nieco ponad 90 km A1 umożliwiając przejazd od Pyrzowic do granicy z Czechami w Gorzyczkach. W latach 2015 – 2019 oddano blisko 60 km autostrady, omijającej Częstochowę i łączącej się z A1 w Pyrzowicach.
Ograniczenia prędkości jeszcze w Śląskiem na jednym odcinku
I choć budowa autostrady dobiegła końca, to jednak nie na całej A1 możemy poruszać się z prędkością autostradową. Wyjątkiem jest odcinek miedzy Piekarami Śląskimi i Pyrzowicami. Kierowcy ze Śląska dobrze wiedzą, że to tam właśnie umiejscowione są słynne „fale Dunaju”. To silnie pofałdowany odcinek A1, budowanej przed Euro 2012. Przyczyną był materiał użyty do budowy drogi, który zgodnie z dokumentacją dostawcy, spełniał wszystkie wymogi, jednak jak się okazało, nie do końca. Drogę kilkukrotnie już frezowano i naprawiano. Jednak nie przynosiło to oczekiwanego skutku. W grudniu ubiegłego roku w przetargu na wykonanie kompleksowej ekspertyzy wraz z dokumentacją budowlana na remont tego odcinka, wpłynęły tylko dwie oferty. Obie były w bardzo podobnej wysokości. Firma Trakt z Katowic zaoferowała wykonanie zamówienia za 9,9 mln zł, a Mosty Katowice za kwotę 9,6 mln zł. GDDKiA zamierzała przeznaczyć na sfinansowanie tego zamówienia 10,4 mln zł. Oferty obu firm mieściły się więc w budżecie GDDKiA.
Obydwie firmy zaoferowały również skrócenie o dwa miesiące wykonania dokumentacji projektowej oraz uzyskania wszelkich niezbędnych decyzji administracyjnych. GDDKiA wybrała ostatecznie droższą ofertę. KIO uznała wybór za zgodny z prawem i ostatecznie to firma Trakt przygotuje wspomnianą dokumentację. Długość odcinka objętego opracowaniem to ponad 16 km autostrady oraz 300-metrowy odcinek drogi ekspresowej S1 na węźle Pyrzowice. Projekt ma być gotowy w styczniu 2024 r., co umożliwi ogłoszenie przetargu na roboty, a rozpoczęcie prac na autostradzie planowane jest na początku 2025 roku. Dopiero po wykonaniu tego remontu całą A1 będzie można przejechać z maksymalną, dopuszczalną prędkością. Przynajmniej na śląskim odcinku.
Budowa 81 km autostrady kosztowała prawie 3 mld zł
Jak informuje GDDKiA, łączny koszt prac budowlanych związanych z przebudową około 81 km A1 od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego oraz dawnej gierkówki od Piotrkowa Trybunalskiego do początku obwodnicy Częstochowy - to ponad 2,8 mld zł. Całkowita wartość projektu to około 3,5 mld zł, z czego blisko 1,7 mld zł to dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Nie przeocz
Zobacz także
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?