Pluszowe gęsi opanowały całą Polskę. To najbardziej pożądana maskotka w kraju. Skąd wziął się ich fenomen?

Moda na kupowanie pluszowych gęsi pojawiła się nagle i ogarnęła całą Polskę. Na rozmaitych stoiskach, straganach i w sklepach niemal z dnia na dzień pojawiło się to charakterystyczne białe zwierzę i przynosi ogromne zyski. Maskotki można nabyć w różnych wariantach, a ich cena uzależniona jest od rozmiaru. Tańsze wersje mogą wiązać się z wydatkiem rzędu 50 złotych, natomiast za największe zapłacimy nawet kilkaset złotych!

Sympatyczne pluszaki wywołują sporo emocji przede wszystkim wśród dzieci. To je najmocniej dotknął gęsi szał, przez co w wielu przypadkach błagalnie nalegają na kupno popularnej zabawki.

Rodzice dzieci, które proszą ich o kupienie pluszowej gęsi, mogą czuć się mocno skonfundowani. Skąd bowiem wziął się ten trend i dlaczego w tak krótkim czasie zyskał ogromną popularność? Jak w większości takich przypadków, za wszystkim stoi viralowa historia z Internetu. W tym przypadku szał przyszedł z TikToka, a jego źródłem jest wyjątkowa przyjaźń pomiędzy człowiekiem a gęsią.

Uwielbiany przez Polaków zwierzak ma swój pierwowzór! Wszystko zaczęło się od gęsi Pipy, mieszkanki Wake Parku nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Została ona kupiona na świętokrzyskim targu przez Magdalenę Magierę i Grzegorza Lebodę, właściciela obiektu. Od tamtego czasu udało jej się nie tylko w parku zadomowić, ale także stać się jego swoistą maskotką. Goście uwielbiają energiczną Pipę, a ta nierzadko odwzajemnia sympatię.

W szczególności jednak upodobała sobie jednego człowieka, Kamila Trelę. Działający pod nazwą @dekoratorwnętrzumysłu na TikToku influencer natychmiast zaprzyjaźnił się z gęsią, a wspólny czas spędzany ze zwierzęciem dokumentował na platformie. W ten sposób filmiki z Pipą stały się viralowe i zaczęły nabijać spore wyświetlenia.

Obecnie profil Kamilka obserwowany jest prawie pół miliona użytkowników TikToka, a sama Pipa ma już tam status gwiazdy. Jej charakterystyczne „skrzydełka" (bo tak nazwał trzepotanie jej skrzydeł Kamil) doczekały się nawet... piosenki. Opublikowany dwa tygodnie temu utwór zdobył na ten moment prawie 75 tys. odsłon na YouTubie.

Po tym, gdy zdobywająca popularność na TikToku gęś została skojarzona z jej pluszowym odpowiednikiem, Polskę ogarnęła istna obsesja na punkcie kupowania gęsich gadżetów. Teraz możemy znaleźć ją w każdym zakątku polski, od morza do gór. Tarnobrzeska Pipa to nie tylko maskotki - zwierzę trafiło także na kubki, koszulki, bawełniane torby i inne przedmioty kupowane przede wszystkim przez turystów.

Sami sprzedawcy na początku byli zdezorientowani nagłym zainteresowaniem pluszowymi gęsiami. Szybko podłapali jednak nietypową potrzebę swoich klientów - w ten sposób internetowy trend pozwolił ich biznesom trochę odżyć.