Pyskowice. Brutalne pobicie na przystanku autobusowym. 54-latek stracił przytomność

– Do rozboju doszło w niedzielne popołudnie, 30 lipca – poinformował podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.

Wówczas oczekujący na autobus 54-letni mieszkaniec Pyskowic został brutalnie zaatakowany przez nieznajomą mu osobę. Agresor, używając siły fizycznej i zadając uderzenia, pobił pokrzywdzonego do nieprzytomności. A następnie go okradł.

Mężczyźnie pomocy medycznej udzieliła załoga pogotowia. Na miejsce przybyła wkrótce policja. Mundurowi ustalili rysopis napastnika i rozpoczęli poszukiwania. Dość szybko 30-letni sprawca został przez nich zatrzymany. Policjanci odzysakli mienie, które ukradł. Telefon, portfel i gotówka wróciły do pokrzywdzonego.

Okazało się, że zatrzymany mieszkaniec Zabrza ma bogatą przeszłość kryminalną. Wcześniej był karany między innymi za kradzieże z włamaniem, paserstwo czy posiadanie środków odurzających. We wtorek prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania.

Sąd już przychylił się do złożonego wniosku i mężczyzna na rozprawę poczeka w areszcie. Sprawcy rozboju zgodnie z przepisami prawa grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.