Zagłębie zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i jest praktycznie skazane na spadek do II ligi. W klubie ostatnio doszło do trzęsienia ziemi i zwolniony został białoruski trener Aleksandr Chackiewicz. Wraz z nim odeszli II trener analityk Wołodymyr Arżanow oraz dyrektor sportowy Michaił Zalewski. Miejsce Chackiewicza zajął Marek Saganowski, który zaczął od remisu 1:1 w Niecieczy z Bruk-Bet Termaliką. Tym samym seria Zagłębia bez zwycięstwa przedłużyła się do 18 meczów!
Zobacz ZDJĘCIA z meczu Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna, 12.04.2024 r.
Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna: Do przerwy bez goli
W piątkowy wieczór Marek Saganowski zadebiutował w roli trenera Zagłębia w meczu przed własną publicznością na stadionie ArcelorMittal Park z Górnikiem Łęczna zajmującym miejsce w strefie baraży o PKO Ekstraklasę. "Sagan" postawił na tę samą wyjściową jedenastkę, co w Niecieczy.
Na początku częściej przy piłce byli goście, ale to Zagłębie w 14. minucie poważnie zagroziło bramce Górnika. Z dystansu strzelił Artem Polarus, Maciej Gostomski odbił piłkę i poradził sobie z dobitką z bliska Maksymiliana Rozwandowicza. Łęcznianie odpowiedzieli osiem minut później niecelną główką Lukasa Klemenza.
Zagłębie grało coraz odważniej. W 31. minucie po rzucie rożnym znów zza pola karnego uderzył Polarus i piłka po rykoszecie od Mateusza Młyńskiego przeleciała tuż przy słupku. Do przerwy mieliśmy wynik bezbramkowy, z lekkim wskazaniem na gospodarzy.
Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna: Dwa rzuty karne, ale jeden anulowany
Górnik po wyjściu z szatni spróbował przejąć inicjatywę i ponownie Zagłębie było konkretniejsze. W 53. minucie Sebastian Bonecki strzelił po ziemi z 17 metrów i piłka odbiła się od słupka.
Sosnowiczanie atakowali i przed bramką Górnika coraz częściej bito na alarm. Piłka nie chciała jednak wpaść do siatki (m.in. Rozwandowicz przestrzelił z pięciu metrów), jednak w 78. minucie kibice Zagłębia już prawe byli pewni, że zobaczą gola, bo sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką Marko Roginicia. Arbiter został wezwany przed monitor VAR i anulował „jedenastkę”. Powtórki wykazały, że zawodnik drużyny z Łęcznej dostał piłką w twarz.
W doliczonym czasie mieliśmy jednak rzut karny, ale dla gości. Mateusz Kos sfaulował Damian Warchoła i dostał jeszcze żółtą kartkę. Bramkarz Zagłębia wyczuł intencję strzelca Ilkaya Durmusa, ale nie sięgnął piłki.
- Trzeba pochwalić Zagłębie, nie było widać że gramy z ostatnią drużyną w tabeli - stwierdził trener Górnika Pavol Stano.
Marek Saganowski, trener Zagłębia:
Po przegranym meczu ciężko coś pozytywnego powiedzieć. W pierwszej połowie może taka kontrola Górnika Łęczna, więcej się utrzymywali przy piłce, dużo więcej jakości, ale tak naprawdę Górnik nic nie stworzył. W drugiej połowie - małe korekty, jeśli chodzi o naszą taktykę. Myślę, że druga połowa była pod nasze dyktando. Nie chcieliśmy się za długo utrzymywać przy piłce. Chcieliśmy poczekać na przeciwnika w średnim pressingu i wychodzić z dobrymi kontratakami. Kilka takich sytuacji stworzyliśmy. Stara prawda piłkarska znowu uderzyła w nas. Niewykorzystane sytuacje, które stworzyliśmy zemściły się w ostatnich minutach. Rzut karny, Łęczna wyjeżdża z trzema punktami, choć oddała tylko jeden celny strzał. To boli, też jestem rozgoryczony. Wiem, że zawodnicy zrobili wszystko, co w ich w mocy - walczyli, realizowali ten plan, który sobie nakreśliliśmy, ale musimy dalej pracować nad naszą skutecznością. Myślę, że czasami tak jest, że to szczęście gdzieś odchodzi, ale jestem zawsze pozytywnie nastawiony na przyszłość. To co dzisiaj widziałem, to co zagraliśmy na wyjeździe w Niecieczy, to wiem, że idziemy w dobrą stronę i w następnych meczach będziemy jeszcze lepsi.
Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Ilkay Durmus (90+4-karny)
Zagłębie: Mateusz Kos - Patryk Caliński, William Remy, Hubert Matynia, Paweł Szostek (90. Artem Suchoćkyj) - Konrad Wrzesiński (80. Nikodem Zielonka), Sebastian Bonecki (81. Dean Guezen), Maksymilian Rozwandowicz, Michał Janota (64. Dominik Sokół), Artem Polarus - Kamil Biliński (90. Marek Fabry).
Górnik: Maciej Gostomski - Jakub Bednarczyk, Souleymane Cisse, Lukas Klemenz, Ilkay Durmus - Mateusz Młyński (80. Fryderyk Janaszek), Adam Deja, Kacper Łukasiak, Paweł Żyra (58. Damian Warchoł), Damian Gąska (46. Piotr Starzyński) - Marko Roginić (87. Karol Podliński).
Żółte kartki: Rozwandowicz, Janota, Szostek, Bonecki, Kos - Gąska
Sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork)
Widzów: 4.016
Nie przeocz
- Poznaliśmy wycenę strat na Stadionie Śląskim po meczu Ruch Chorzów - Górnik Zabrze
- Wielka radość fanów GKS Katowice. Mistrz Polski odrobił straty ZDJĘCIA KIBICÓW, MECZU
- Prawie 23 tysiące kibiców Górnika Zabrze dało popis mocy. Legia była jednak za mocna
- Fani Ruchu Chorzów wiwatowali po ostatniej akcji meczu z Rakowem ZDJĘCIA KIBICÓW
Musisz to wiedzieć
- Mistrz odzyskał fotel lidera. Wielka radość fanów jastrzębian ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
- Kibice na meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Trefl Sopot mieli emocje do końca! ZDJĘCIA
- Zagłębie Sosnowiec bez trenera! Aleksandr Chackiewicz nie poprowadził treningu
- Wielka radość fanów GKS. Tyszanie o krok od medalu ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU
Bądź na bieżąco i obserwuj
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?