Garb na betonowej nawierzchni autostrady A1
Odkąd oddano do użytku 57 kilometrów nowej autostrady A1 między Pyrzowicami i Częstochową, zachwytom kierowców nie było końca. Jednak, łyżką dziegciu w tej beczce miodu, okazał się wyczuwalny na betonowej jezdni… garb.
Nierówność pojawiła się w okolicy węzła Blachownia. Do tego na nowiutkiej i co ważne, betonowej nawierzchni autostrady. To zaskoczyło zarówno kierowców jak i wykonawców oraz inwestora, czyli GDDKiA, bo wydawać by się mogło, że na dużo twardszej nawierzchni, jaką jest nawierzchnia betonowa, takie rzeczy po prostu nie powinny się zdarzyć. Wybrzuszenia pojawiały się zazwyczaj na nawierzchniach asfaltowych. Twardy beton w takiej sytuacji po prostu pękał. Na podczęstochowskim odcinku jednak jezdnia wyraźnie się wybrzuszyła.
- Odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A1. Obowiązuje 70 km/h
- Jedziesz autostradą A1 do Katowic? Włącz nawigację, bo znaki kierują na dłuższą trasę
- Czas gierkówki definitywnie się kończy. Zniknął nawet samolot
- S1: Nie ma szans na wcześniejsze oddanie drugiej jezdni, a to droga śmierci!
- Najważniejsze drogi w woj. śląskim dostały setki milionów unijnego dofinansowania
- 246 km/h częstochowską A1? GDDKiA i policja szykują broń na piratów
Jest ograniczenie prędkości na A1 i monitoring geodezyjny
Jezdnia autostrady na tym odcinku została objęta monitoringiem geodezyjnym oraz wprowadzono ograniczenie prędkości do 110 km/h. Jak pisaliśmy w sierpniu ubiegłego roku, w opinii rzeczoznawcy stwierdzono nadmierne zawilgocenie wodą opadową i penetrację wody gruntowej w korpus autostrady, która w końcowym efekcie spowodowała wypłukanie luźnego materiału i powstanie nierówności jezdni.
Nie przeocz
Garb miał zniknąć we wrześniu 2020 roku, ale...
Po ustaleniu przyczyny poinformowano, że nierówności znikną z A1 do końca września 2020. Wykonawca przedłożył GDDKiA swój plan naprawczy. Jak się okazuje, przedstawiona technologia nie odpowiada jednak inwestorowi.
- Projekt naprawy jezdni przedstawiony nam przez wykonawcę, nie uzyskał naszej akceptacji – potwierdził nam Marek Prusak, rzecznik GDDKiA w Katowicach.
Dlatego właśnie powstanie jeszcze jedna ekspertyza, a wykonawca został zobowiązany do przedstawienia innej technologii likwidacji wybrzuszenia na autostradzie.
Kiedy więc kierowcy mogą się spodziewać usunięcia nierówności? Na pewno nie wcześniej niż wiosną tego roku. Przyczyn jest wiele. Jedną z nich jest trwający właśnie na budowach okres zimowy.
- Musi się zakończyć okres zimowy, musi zostać zatwierdzony nowy plan naprawczy oraz muszą być odpowiednie warunki atmosferyczne do przeprowadzenia tego typy prac – dodaje Marek Prusak.
Prace zostaną wykonane w ramach napraw gwarancyjnych.
Zobacz koniecznie
To najkrótszy z budowanych tam odcinków A1
Przypomnijmy, wykonawcą odcinka autostrady A1 od węzła Blachownia, do Częstochowy Południe było konsorcjum firm Berger Bau Polska z Wrocławia oraz Berger Bau z Bawarii. Nadzór inwestorski prowadziła firma Mott MacDonald Polska z Warszawy.
Był to tzw. odcinek G. Najkrótszy z budowanych od 2015 roku odcinków A1, między Pyrzowicami i Częstochową. Liczył 4,7 km, podczas gdy cały odcinek A1 między Pyrzowicami i Częstochową miał długość 57 km. Oddano go do ruchu 2 sierpnia 2019 roku. Autostrada objęta jest 10-letnim okresem gwarancji jakości.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?